Dostalam dzisiaj Kartke Swiateczna od Malgosi...
Tresc jej wzruszyla mnie do lez i ...byc moze, ktos powie "Eh..latwo sie wzrusza",
to nic, bo nawet jesli jest to prawda , to sam moment wzruszenia jest tak przyjemny dla mnie,
ze nigdy ich za duzo...Majac nadzieje, ze ktoras z Was sie wzruszy,
dziele sie z Wami tymi oto slowy:
...Gdy snieg zasypuje okna
Dlugo w wieczor bija dzwony,
Wielu dom goscinny spotka
I stol suto zastawiony...
Ktos, wedrujac do wrot chaty.
Dobrnie slady zaroslymi,
Drzewo Laski zlote kwiaty
Po dorodnej sypie ziemi.
Cicho Pielgrzym w drzwi uderzy...
Prog od bolu skamienieje,
Lecz wnet szczesciem zajasnieje
Chleb i Wino przy Wieczerzy...
Piszac te slowa, caly czas mialam "gesia skorke" na calym ciele...
Dzieki jeszcze raz Malgosiu za ta cudowna chwile wzruszenia !
To, ze mozemy odczuwac wzruszenie jest najpiekniejszym darem Boga i natury...
Zycze Tobie Malgosiu i wszystkim moim Milym Blogowiczom
wielu wzruszen i radosci !
Przepiękne życzenia...
ReplyDeleteA są to słowa piosenki "Wieczór zimowy" Agnieszki Chrzanowskiej z płyty "Cały świat płonie" Wiersz napisał Georg Trakl, tłumaczenie Jan Koprowski. Bardzo się cieszę, że wywarł on na Tobie takie wrażenie.
ReplyDeleteSłowa są niezwykłe...
ReplyDeletepozdrawiam!