W dzisiejszym wydaniu prezentuje moje nowe szalenstwo:
Szydelkowe bransoletki z recznie filcowanym wzorem.
Do filcowania uzywam welny czesankowej, recznie produkowanej
przez Justyne z Yarn and Fabric Art .
Tutaj zamieszczam pojedyncze zdjecia kazdej sztuki, detale mozna zobaczyc
w moim ETSY sklepiku .
Przy okazji pragne Wam podziekowac za odwiedziny, cudowne komentarze
i przyjazn, ktora sobie bardzo wysoko cenie !
Milego ogladania i prosze o szczere opinie i krytyke !
Bez krytyki nie ma postepu i kazdy artysta powinien sie nauczyc
przyjmowac ja z gracja i wdziecznoscia...Ja to juz umiem :O)
Zestaw kolorow w cieplych odcieniach, nastepna partia bedzie w bieli,
czerni i polaczenia brazu...
Buziaki gorace sle Wam wszystkim !!!
Pa!
X O X O
lubię te kolory a bransoletki ładniutkie.))
ReplyDeletePiękne bransoletki, w pięknych kolorach i pięknie wykonane ! Wszystkie w moich ulubionych kolorach! Pozdrawiam gorąco !
ReplyDeleteŚwietne!!!!!!!!
ReplyDeletedla mnie sa przesliczne nie ma czego u Ciebie krytykowac bo bransoletki sa idealne, pomyslowe, kolorowe i bardzo oryginalne
ReplyDeleteŚwietne te bransoletki :) bardzo ciekawe i takie inne :) co jedna to ładniejsza :) najbardziej podoba mi się ta pierwsza, super pomysł :)
ReplyDeletepozdrawiam :)
Pierwszy raz widzę taką kompozycję. Muszę popróbować. Pozdrawiam.
ReplyDeleteAlinko-pierwszy raz widzę takie bransoletki! Są śliczne! :)))
ReplyDeleteNie potrafię nawet określić,która ładniejsza:)))
Pozdrawiam Cię Kochana!
Spełnię Twe życzenie i ciut pomarudzę - z wełny, z filcowym wzorkiem to są bransoletki zimowe!!! Chyba wolałabym takie mitenki.Bo wszystkie te wzory ładne, dobre kolorystycznie, tyle tylko,że takie bardziej zimowe. A może lepiej byłoby "bazę" bransoletki zrobić z kordonku,, na drutach, dodając elastyczną transparentną nitkę? Wtedy będą dostatecznie elastyczne i nie będą się rozciągać od używania. I wtedy dodać im filcowane ozdóbki? Będą bardziej "letnie".
ReplyDeleteA tak poza tym to wszystkie ładne,a ja nosiłabym tę drugą w drugiej grupie.
Miłego,;)
Piękne, kolorowe, gustowne, ja bym nosiła i latem. Pozdrawiam serdecznie.
ReplyDeleteBardzo ciekawe połączenie. jeżeli dobrze widze to filc w połączeniu z szydełkiem ?
ReplyDeletePozdrawiam
Niezwykły pomysł;) Bardzo mi się podobają;)
ReplyDeleteJak dla mnie strasznie fajny pomysł, połączenie szydełka z filcem i jeszcze te psychodeliczne zawijasy! Super! Pozdrawiam serdecznie.
ReplyDeleteBardzo lubię takie szerokie bransolety, sama jak wiesz eksperymentuję w tej materii ... widziałam je już w Twoim sklepiku na Etsy, prezentowane na ręce wyglądają jeszcze ciekawiej... domyślam się,że zastosowałaś jakąś wełenkę, to fakt może się trochę rozciągać podczas użytkowania, ale myślę,iż mozna je delikatnie podszyć jakimś cienkim materiałem np. dobraną kolorystycznie bawełną, aby ich zbytnio nie usztywnić, bo jak mniemam z założenia mają być miękkie ... muszę przyznać,ze "malowanie" filcem wychodzi Ci równie dobrze, jak pędzlem i domyślam się, iż na małych formach filcowych nie poprzestaniesz ...
ReplyDeletepozdrawiam Cię najserdeczniej :)
przepiękne ... do tego długa spódnica, rozpuszczone włosy ... ach
ReplyDeleteWitaj Kochana:)))Również cenię sobie krytykę.Ale co ja miałabym TU krytykować? Skoro widzę same piękne rzeczy.
ReplyDeleteW najbliższych dniach nadrobię sobie zaległości w czytaniu opisywanych przez Ciebie historii Wspomnień Rodzinnych.Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za słowa wsparcia:))
Jak tu krytykowac takie sliczności,które widzi się pierwszy raz w życiu i oczu od nich nie mozna oderwać :))) Trzecia od góry jest boska (w moim stylu)!!!
ReplyDeleteŚwietne!
ReplyDeletepierwsza mi sie najbardziej podoba, jest mega super, jest szeroka i ma ciekawe kolory :) a reszta - po prostu super!! :)
ReplyDeletezapraszam Ciebie do siebie na moja rozdawajkę ;)
Cudne i oryginalne bransoletki ;-)) Piękne!! ;-))
ReplyDeleteNo, no, fajnie Ci to wyszło ;) Ale to pewnie miesiące albo lata pracy, no nie . ? No wiesz, żeby takie już trudniejsze wzorki zrobić, trzeba "siedzieć" w temacie :D Zgadzam się, bransoletki wyjątkowo oryginalne.
ReplyDeleteBardzo fajne :)
ReplyDeleteŚwietny pomysł na bransoletki! Wszystkie śliczne! Pozdrawiam :)
ReplyDeletePierwsza piątka bransoletek bardziej mi się podoba. Są kolorowe i wiosenne. Fajny pomysł.
ReplyDeleteHa ! Wiedziałam, że się skusisz na filcowanie i może z czasem przepadniesz w nim. :P
ReplyDeleteTak patrzę, nie wiem, czy się nie mylę, Ty 'nafilcownujesz' na dziergane uprzednio ?
Robiłam swego czasu, całość filcując na mokro i one wcale sztywne, czy nazbyt twarde nie są. O, taka przykładowo z tych, podobnych do Twoich http://www.sieporobilo.acubenes.net/zoom_image.php?sort=id&id_phot=1217&start=136&limit=16&kategoria=9&fraza=&album=
Zaleta ich jest możliwość wyprania, jak się coś by przydarzyło. :)
w odpowiedzi na pytanie: Jak znajde chwile to Ci wyśle :D
ReplyDeletebuziaki :***
Alinko, krytyka jest tutaj zupełnie niepotrzebna , ponieważ wszystko jest tak cudne że grzechem byłoby cokolwiek krytykować :)
ReplyDeleteAlina,thanks a lot for your visit,and comment!
ReplyDeleteAlways welcome!
Greetings from Gent,Willy
Miałaś super pomysł, bardzo ładne...pa....)))
ReplyDeleteWitaj:)Super filcaczki,piękne wspomnienia:)Pozdrawiam serdecznie:)
ReplyDeletePiękna biżuteria, chętnie będę do Ciebie zaglądać, pozdrawiam.
ReplyDeleteoj pięknie wyszły Ci te bransoletki Alinko :) Pozdrawiam :)
ReplyDeletePiękne ta bizuteria, bardzo oryginalna, pozdrawiam serdecznie:-)
ReplyDeleteP.S. Dziękuję za odwiedziny na moim blogu, to prawda, że o ogrodach teraz nie piszę, powód jest prozaiczny - brak czasu, ale obiecuję, że wrócę do tematu. Póki co, zapraszam na drugi blog - "podróże..."
Trafiłam tutaj błądzac po blogach,I urzekły mnie Twoje historie z dawnych czasów, z czasów wojny.Urzekły,bo są prawdziwe.I chciałoby się ciągu dalszego.Najlepiej z happy endem,ale to juz nie prawdziwe życie.
ReplyDeletePozdrawiam.
Alinko, cierpię tego lata na niesamowity brak czasu,ale czytam, czytam Twoje wspomnienia.Po prostu je chłonę ! A na temat twojej rękodzielniczej twórczości to można napisać same superlatywy, wszystkie dzieła sa cudownie zaprojektowane i precyzyjnie wykonane. Sztuka przez duże "S" !Niesamowite wyczucie barw, smaku, gustu...no czary ! Pozdrawiam serdecznie !
ReplyDeletePrzepiękne bransoletki!!!!
ReplyDeleteDroga Alino, chyba potrzebowałam Twoich słów.....dzięki. Chciałam zamknąć blog na zawse, ale może to kiepski pomysł ;-)). dzięki wielkie. karolina z www.filcowezacisze.blogspot.com
ReplyDelete