Thursday, September 22, 2011

M.Pawlikowska-Jasnorzewska

...WESOLY,WYSOKI,SZEROKI,
NIEULEKLY MARYNARZU SILACZU...
WYLOWILES MNIE Z MEGO PLACZU,
JAK SYRENE Z GORZKIEJ ZATOKI...

Juz prawie koncze " lekcje " szycia poduszki pudelkowej
i niedlugo zamieszcze post...

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie !

Wednesday, September 14, 2011

Rozstanie

...Jesien ma zapach rozstania,
Slowo "zegnaj" czai sie za oknem...
Otacza mnie swiatlem szarym,
By pustka mogla znalezc droge.

Pustka czeka na moment,by objac
we wladanie me serce...raz jeszcze,
Podarowac mi sny i marzenia,
Odpedzic leki zlowieszcze...

Jak przyjaciel, otoczy mnie cisza,
Bol i gorycz zmieni na wspomnienia.
Czas przeplynie...Serce zyska wiare...
Pamiec nie pomni imienia...

Ten wiersz jak i to serduszko na zdjeciu jest moim "dzielem"
I obydwa dedykuje mojej "Milej Przyjaciolce z Polski",
w podziece za listy i kontakt z Polska,ktory zyskalam
dzieki Niej...
I kazdej z Was zycze serdecznie spotkania z Przyjacielem...


Sunday, September 11, 2011

...Prezent...

Dostalam zamowienie na zrobienie poduszki jako prezent dla malzenstwa,obchodzacego 50-cioletnia rocznice slubu.
Klientka wyszyla srodek stylem "needlepoint" i przyniosla do mnie,
bym uszyla poduszke tak specjalna jak ta okazja,zpowodu ktorej
bedzie ona ofiarowana...Wyszla mi zupelnie niezle,
jesli sie moge sama pochwalic...
Zamieszczam zdjecia jako ciekawostke, a moze ktoras z Was chce wiedziec,
jak uszyc taka poduszke? Chetnie naucze...
To jest widok z gory


To widok z boku
I tyl poduszki.
Wyglada jak pudelko, dlatego sposob wykonczenia jej nazywa sie:
Boxed pillow,pleated and mitered.
Czulam sie uhonorowana faktem,ze to co wykonam,bedzie symbolem
dlugowiecznej milosci...tak juz teraz rzadkiej.


Jak zwykle, pozdrawiam Was goraco !

Friday, September 9, 2011

" LIST "

...Ktos list dostal,
Komus serce bije.
Idzie czytac pod kwitnace jablonie.
Czyta...Chwyta sie reka za szyje
I dno traci...
I w powietrzu tonie...

                                                             M.Pawlikowska-Jasnorzewska

Thursday, September 8, 2011

Dekoracja wnetrz

Zamoeszczam dalsze zdjecia wnetrz i dekoracji.
Czasem nawet maly szczegol moze sie przydac...
A ten post dedykuje szczegolnie Elaine, jest mi milo.ze zagladasz
na moja strone...



Sle pozdrowienia dla wszystkich moich Gosci !

Tuesday, September 6, 2011

Dekorowanie naszego Domu

Znalazlam kilka czsopism z dekoracja wnetrz.
Dla tych z Was,ktore lubia zmieniac wystroj swoich pokoi,
zamieszczam kilka fotografii i co jakis czas bede dawac posty z najciekawszymi wystrojami wnetrz...Czasem moze sie przydac ,by przyniesc pomysl na cos nowego...






" Nothing is constant but a constant change..."

Sunday, September 4, 2011

" Pejzaz "

Na krawedzi gory,posrod ziol i trawy,
W wyblaklym kapeluszu i koszuli w krate,
Schylony przy sztaludze i plotnie jaskrawym,
Kresli portret natury sam Mistrz poznym latem.

Szybkim ruchem pedzla miesza swieze farby,
Z obfitej palety kladzie miekko plamy,
Na plaszczyznie plotna komponujac barwy,
Zapisuje obraz polnym wiatrem gnany.

Rzad drewnianych zagrod,pobielane sciany,
Otwarte okiennice,ogrod pelen kwiecia,
Cien rzucany przez rosle lipy i kasztany,
Oslania stare ganki z zeszlego stulecia.

Za linia oplotkow kolysza sie sady,
Rajskie jablka kusza,grusze,ciemne sliwy,
Obwieszone maliny,porzeczek kaskady,
Zapelnia winem usta spragnione...cierpliwym.

Z za ciemnej sciany lasu wyplynely chmury,
Na blekitnym niebie klebia sie,pecznieja,
Uniesione wiatrem wznosza sie do gory,
Opadaja lekko,kolysza sie, chwieja.

Swiezy zapach lasu,ziemi i owocow,
Pomieszany z oddechem kwiatow wybujalych,
Niesiony pedem wiatru do nagrzanych klosow,
Wsiaka w fale zboza,nurza sie w nim caly.

Mistrz patrzy z uwaga na fakture plotna,
Pedzel juz utrwala krzyz na drog rozstaju,
Kamienista droga,spekana,pokutna,
Wije sie na granicy cieplego blejtramu.

Jeszcze ptaki szybujace w letnim kontredansie,
Dzwiek sygnaturki z pobliskiej kaplicy,
Utrwalony pejzaz, jak ten na fajansie,
Stal sie wiernym zapisem bliskiej okolicy.....

                                                                                          Stanislaw Sadkowski

Thursday, September 1, 2011

Legenda o "Dreamcatcher"

Jeden z najbardziej fascynujacych tematow Ameryki jest dla mnie temat
Indian (Native American Indian).
Ich kultura, obyczaje,wierzenia sa fascynujace.
Wiem,ze napewno wszystkie znacie ta legende, ale mimo wszystko nie moge sie oprzec pokusie zamieszczenia jej na moim blogu...

Indianie wierza,ze powietrze jest wypelnione dobrymi i zlymi snami.
Z historii wiemy,ze "lapacze snow" byly wieszane w wigwamach
lub szalasach  i ponad dziecieca kolyska.
Wedlug legendy: dobre sny przechodza przez srodek "lapacza"
do spiacej osoby,natomiast zle sny sa zlapane i uwiezione
w pajeczynie nici, gdzie pozostaja az do rana i wtedy znikaja...



Zycze wszyskim Wam samych dobrych snow
i pozdrawiam serdecznie !
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...