Odwiedzilam kiedys blog"Chwile Istnienia" i znalazlam przepis na ciasto drozdzowe,ktory mam zamiar wyprobowac,natomiast tu u mnie
zamieszczam jedyny przepis na ciasto drozdzowe, jaki mi pozostal
po mojej Mamie ...
Babka Swiateczna
50 g maki
1 szklanka mleka
150 g cukru
60 g drozdzy
4 zoltka
1 lyzka masla i oliwy
wanilia,starta skorka z cytryny i rodzynki
Zoltka ubic na parze ,drozdze rozrobic z mala iloscia cieplego mleka i cukru,
Wszystkie skladniki musza byc cieple ( nie gorace ani zimne ).
Wyrabiac ciasto,az bedzie gladkie i odstawac od miski.
Zostawic do podrosniecia o polowe, przelozyc do formy, zostawic znowu do podrosniecia. Piec w dobrze nagrzanym piekarniku ( ? nie napisala Mama ile stopni ), wyciagnac, kiedy patyczek jest suchy ( ? ). Polukrowac ( 2 bialka i 20dgk cukru pudru ubite na sztywno ).
Wszystko by bylo dobrze, tylko nie wiem jak zamienic 60 g swiezych drozdzy
na suche z torebki. Niestety nie mam absolutnie zadnego dostepu
do swiezych drozdzy...Pomozcie Dziewczeta !
Chcialabym sprobowac obydwa przepisy, jeszcze nie robilam drozdzowego ciasta sama, zawsze z Mama...
Jesli ktoras z Was ma porady,czy wskazowki, chetnie poslucham.
Pozdrowienia dla Was wszystkich !
Twój przepis jak najbardziej przydatny. Myślę, że skorzystam. Jednak z tymi drożdżami to nie wiem :( Bardzo mi przykro, że nie umiem Ci pomóc, ale nigdy jeszcze takich w proszku nie używałam. Być może tyle samo? Naprawdę ciężko mi stwierdzić.
ReplyDeleteWysłać normalnych z Polski nie ma chyba szans, nie dotrwałyby... (bo taka myśl mi przeszła).
Oo, proszę zobaczyć, co znalazłam. Może się to Pani przyda:
ReplyDeletehttp://www.inspiracjekulinarne.pl/forum/showthread.php?t=1254
http://www.smaczny.pl/forum/topic/6239-drozdze-piekarskie-a-te-w-proszku/
Pozdrawiam!
Pozostaje próbować i trzymam kciuki by się udało :)
ReplyDeleteJa doświadczenia w babach drożdzowych nie mam, pizze to mogę powiedzieć jak zrobić, ale ciasto... ze słodyczy to najbardziej lubię śledzie :D
ReplyDelete